Lourdes

Ostatni tydzień spędziłem w Lourdes uczestnicząc w dorocznej pielgrzymce krajów skandynawskich. Bardzo ciekawe miejsce, wspaniali ludzie – całość wywarła na mnie duże wrażenie. Wśród niemal stu uczestników z Norwegii, Szwecji i Danii część stanowili ludzie nie w pełni sprawni fizycznie (starsi oraz mający kłopoty z poruszaniem się). Stąd moim głównym zadaniem była pomoc takim osobom, by mogli uczestniczyć w różnych wydarzeniach w ciągu dnia (posiłki, modlitwa, procesje). Dużym utrudnieniem był brak znajomości języka duńskiego, dlatego z konieczności porozumiewałem się po angielsku (duża część Skandynawów mówi płynnie w tym języku). Nie brakowało też ludzi mówiących po polsku (w sumie kilkanaście osób). Dzięki nim mogłem komunikować się z tymi, którzy nie mówili w żadnym z tych języków.
W trakcie tych kilku dni odkrywaliśmy cały kompleks sanktuarium, w którym znajduje się kilka (około 10!) kaplic, droga krzyżowa, miejsca noclegowe dla pielgrzymów i oczywiście Grota – miejsce objawień Matki Bożej w 1858 roku. Uczestniczyliśmy w procesjach, nabożeństwach i innych wydarzeniach religijnych. Poza tym był czas na osobistą modlitwę, nie zabrakło luźnych spotkań i pogodnego wieczoru przygotowanego przez młodych wolontariuszy.
To, co widziałem, zostanie na długo w mojej pamięci. Mam nadzieję, że zdjęcia przybliżą Wam to niezwykłe miejsce.