Kopenhaga

Wczoraj wróciliśmy z Marcinem z Kopenhagi, gdzie spędziliśmy kilka dni na zwiedzaniu duńskiej stolicy. Okazją była jesienna przerwa od szkoły, czyli tzw. Kartoffelferien, które uczniowie i studenci mieli przez cały tydzień. Zatrzymaliśmy się na Stenosgade, gdzie jest Kościół Serca Jezusowego i jedna z dwóch jezuickich placówek w stolicy.
Pogoda, jak na tę porę roku w Danii, dopisywała – padało jedynie momentami:-). Samo miasto odwiedziłem już wcześniej w drodze do Lourdes, ale dopiero teraz mogłem spokojnie pozwiedzać różne jego ‘zakamarki’. I muszę powiedzieć, że było super! Mimo że po mieście poruszaliśmy się pieszo, to zmęczenie schodziło na dalszy plan po tym, co widziałem. Długo by opowiadać, ale z najważniejszych miejsc, w których byliśmy, wymienię Muzeum Thorvaldsena (słynnego duńskiego rzeźbiarza), Kastellet (wspaniały fort otoczony wałami), Kongens Have (Ogród Królewski) oraz oczywiście Wolne Miasto Christiania. Mieliśmy też okazję popłynąć łodzią kanałami w centrum miasta. W trakcie godzinnego rejsu zobaczyliśmy Kopenhagę ‘z zewnątrz’, dzięki czemu wiedzieliśmy, gdzie jeszcze nas nie było. Prawdę mówiąc, dwa i pół dnia to niewiele czasu, żeby zobaczyć wszystkie główne atrakcje Kopenhagi. Dlatego już teraz szykuję się na następną podróż! (Zapraszam do galerii)