Rower

Odkąd zacząłem szkołę, rower stał się dla mnie nieodłącznym środkiem transportu. W Danii niemal wszyscy „rowerują” (‘at cykel’, od ‘en cykel’ – rower) – do szkoły, do pracy, gdziekolwiek. Z jednej strony tutaj jest niemal wszędzie „płasko”, więc nie trzeba się męczyć, a o kondycje zawsze warto zadbać. Ale poza względami zdrowotnymi, na podróże rowerem wpływają też względy finansowe. O ile dobrze zrozumiałem, podatek od zarejestrowania samochodu wynosi tyle, co wartość auta! Stąd samochodami jeździ tu dużo mniej osób, niż mogłoby się wydawać w tak bogatym kraju.
Ja sam korzystam z przyjemności przejażdżki rowerem, choć ostatnio złapałem gumę:-( Ale jesienna pogoda skłoniła mnie do przemyśleń na przyszłość. Jak dotąd było nieźle, choć od niedawna coraz częściej pada silny deszcz a przy tym wieje jak ch***ra. A ostatnio, tuż przed wizytą prowincjałów, przeszedł chyba huragan. Niedługo zima – aż strach pomyśleć, jak będzie wtedy wyglądała moja droga do szkoły. Może tak…